I Heart Makeup - I TINT MY BROWS 'Medium'
Perfekcyjną ramą dla oka, są idealne brwi. Czasami jednak, ich uzyskanie nie jest wcale tak proste jak mogłoby się wydawać, dlatego też, z pomocą przychodzą produkty do stylizacji brwi. Ogrom tego typu kosmetyków na rynku jest naprawdę oszałamiający. Cienie, kredki, pomady do brwi, farbki, żele i inne produkty, którymi możemy nadbudować, zaznaczyć i wypełnić łuk brwiowy są łatwo dostępne w internecie, czy też stacjonarnie.
Zawsze byłam zwolenniczką stylizatorów do brwi w formie cienia z woskiem, jednak ze względu na to, że mój ulubieniec dobija końca postanowiłam znaleźć mu godnego zastępce. Mój wybór padł na produkt, dość sławnej ostatnio firmy I Heart Makeup. Jest to żel do brwi, łudząco przypominający mini mascarę. Opakowanie jest malutkie i można je wszędzie ze sobą zabrać.
Aplikatorem, jest klasyczna szczoteczka, taka jak w tuszu do rzęs, tylko odrobinę mniejsza. Aplikacja produktu przy użyciu tej szczoteczki niestety, do najłatwiejszych nie należy. Jeden nieprzemyślany ruch i powstaje plama między włoskami, która zasycha w ekspresowym tempie.
Żel możemy aplikować na trzy sposoby:
Sposób 1.
Nakładając go jedynie na włoski, dzięki czemu stają się one grubsze, bardziej widoczne i mocno utrwalone. Jest to opcja dla posiadaczek idealnego kształtu brwi, który jedynie trzeba podkreślić. Ten sposób wymaga od nas nie lada wprawy, bo bardzo łatwo zrobić sobie krzywdę tym żelem i przesadzić z podkreśleniem. Nie należy przyciskać szczoteczki mocno do skóry.
Sposób 2.
Używając go jako farbkę do brwi, nałożyć na pędzelek i wypełnić nim łuk brwiowy. Tego sposobu zdecydowanie nie polecam przy tym kolorze żelu.
Sposób 3.
Jeśli brwi nie mają idealnego kształtu i musisz je nadbudować, użyj do tego kredki lub cienia, a włoski podkreśl żelem.
Tak jak wyżej wspomniałam, nie polecam aplikacji produktu jako farbkę do brwi. Kolor 'Medium' nałożony na tak dużej powierzchni wygląda bardzo nienaturalnie. Daje on wiśniowe/czerwone tony, które o ile na zdjęciu wyglądają znośnie, to w świetle dziennym komicznie.
Moja aplikacja wygląda identycznie, jak w sposobie 3. W obszarach, w których brwi nie chcą mi rosnąć, muszę je nadbudować cieniem. A na koniec nakładam żel, który podkreśla włoski i sprawia, że są one bardziej wyraźne. Żel nałożony jedynie na włoski, w połączeniu z wcześniej nałożonym cieniem wygląda bardzo naturalnie, a czerwone tony nie są już widoczne.
Nie jestem w pełni zadowolona z tego produktu, co prawda dobrze podkreśla pojedyncze włoski i utrzymuje je na miejscu, jednak ten kolor to porażka. Kolejnym przesądzającym wszystko minusem, jest to, że nie jest to produkt, który możemy stosować samodzielnie na brwiach wymagających nadbudowy. Musimy użyć innego produktu, by poprawić ich kształt, a później ewentualnie nałożyć żel. Tego koloru nie polecam, chyba że do podkreślenia włosków. Innymi kolorami będziecie w stanie uzupełnić ubytki, tym niestety nie, a to wszystko ze względu na jego nienaturalny kolor.
Cena : 17,90zł
Dostępny <tutaj>
Dostępny <tutaj>
A mnie się kolor podoba ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post :)
wole cienie do brwi ale na co dzień może byc :)
OdpowiedzUsuńJa wypełniam brwi tylko cieniem, pierdzielę :D Miałam kiedyś ochotę na taki wynalazek, ale boję się, że z kolorem bym nie trafiła.
OdpowiedzUsuńO super daje efekt! Muszę wypróbować bo używam tylko cienia
OdpowiedzUsuńwole cienie i kredkę, a ten kolor mi się nie podoba, a ta w ogóle nie przepadam za żelami :)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach nie widać tego koloru, który nazywasz porażką. Raczej prezentuje się ładnie :)
OdpowiedzUsuńBo nie nałożyłam żelu na całe brwi, tylko na włoski... pisałam, że na zdjęciach wygląda znośnie :)
UsuńJa osobiście jestem za cieniami :)
OdpowiedzUsuńDobrze wygląda na Tobie m isię podoba : ] ale jak w realu średnio to hmmm .... raczej sie nei skusze mim oceny
OdpowiedzUsuńWidziałam jakiś czas temu tę farbkę i chciałam kupić jednak zdecydowałam się potem na Aqua Brow. :)
OdpowiedzUsuńna zdjęciach faktycznie jest okej :) na dłoni (masz rację) raczej mało zachęcający :(
OdpowiedzUsuńszkoda, że kiepski kolor, ciekawe w jakim celu producent go wypuścił na rynek :P
OdpowiedzUsuńmam makijaż permanentny brwi wiec nie martwię sie o nie;) ewentualnie jak blekną zawsze mogę je przyciemnić kredka;)
OdpowiedzUsuńMiałam ostatnio zamiar kupić ten produkt, jednak nie znalazłam dla siebie odpowiedniego koloru.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie jesteś do końca zadowolona. Ja bardzo lubię podkreślać brwi kremowymi produktami, ale może kiedyś skuszę się na najjaśniejszy odcień.
OdpowiedzUsuńojoj :) prawie jak jakieś bordo.. :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście kolor kiepski
fajny produkt, w przyszłości chętnie wypróbowałabym go ;)
OdpowiedzUsuńJa żelów nie używam wcale, najpierw nakładam kredkę, później gruntuję ją cieniami do brwi i trzyma mi się aż do demakijażu i nie mam żadnych problemów po drodze ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że jednak nie okazał się godnym następcą :( ja nigdy nie stosowałam tego typu produktów, bo wiem, że u mnie też by się nie sprawdziły...
OdpowiedzUsuńNie stosuje żadnych żelów jedynie wypełniam brwi paletką cieni z Catrice
OdpowiedzUsuńJa jednak od daaawna podkreślam zwykłym cieniem, bo nie mogę znaleźć swojego koloru;/
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda na brwiach :) Zastanawiałam się długi czas na MUFE, ale teraz dobrze mi z cieniem do brwi Golden Rose i żelem Maybelline.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Na swatchu wygląda jak czekolada :)
OdpowiedzUsuńUuu szkoda... ja lubię cienie z Catrice Eyebrow Set ;)
OdpowiedzUsuń