Cienie Glazel , czy warto ?
Każda z nas z pewnością zna firmę Glazel , słynącą z mega napigmentowanych i trwałych cieni . Dzisiaj dokładniej przyjrzymy się pięciu z trzydziestu dwóch cieni sypkich.
Cienie znajdują się w małych , zakręcanych opakowaniach . Możemy być pewne , że po upadku nic im się nie stanie tzn . nie rozsypią się . Oczywiście jeśli dobrze zakręcimy opakowanie z czym czasami możemy mieć problemy.
Niestety na opakowaniach nie ma ich nazwy , a zdjęcia na ich stronie ciężko porównać z moimi cieniami bo jest pare podobnych odcieni .
Sreberko .
Góra cień nałożony na mokro , dół na sucho .
Ten cień to z pewnością GI-7. Ciężko określić jego kolor . Na mokro ma zielony połysk . Jest to mój ulubieniec , najczęściej go używam .
Góra cień nałożony na mokro , dół na sucho .
Złotko to T1 .
Jest śliczny , na sucho jest mega delikatny .
Góra cień nałożony na mokro , dół na sucho .
Delikatna , jasna czerwień .
Po nałożeniu na powiekę wygląda trochę jak róż .
Góra cień nałożony na mokro , dół na sucho .
Ciemny szary . Jest to chyba GI-8 .
Góra cień nałożony na mokro , dół na sucho .
Wszystkie cienie nałożone na mokro :
Jeśli chcemy nadać naszemu makijażowi delikatny połysk należy nałożyć cienie na sucho , a gdy chcemy uzyskać mocny makijaż wystarczy nałożyć te same cienie na mokro.
Czy warto?
Jasne , że tak . Są świetne , jednego cienia możemy użyć w mocnym (cienia na mokro można również użyć jako eyelinera) jak i w delikatnym makijażu ( np . nakładając pyłek na matowy cień , nadając mu trochę błysku ) . Ich trwałość i pigmentacja zachwyci każdą z Was ! Nie ma problemu z ich rozcieraniem , cienie są strasznie delikatne i starczą na bardzo długo . Mają piękne odcienie, jedne opalizują inne mają drobinki, wspaniałe na makijaż wieczorowy czy sylwestrowy. Co do ich trwałości , najlepsze rezultaty są na mokro . Na sucho wytrzymają ze 4 godzinki i powoli zaczynają się osypywać ... Natomiast na mokro możemy być ich w 100% pewne , nałożone w taki sposób nie potrzebują jakichkolwiek poprawek
Tutaj znajdziecie ich cenę : Cennik Glazel
Moja ocena :
9/10
Odjęłam za opakowanie .
wow nie wiedziałam,że oni mają siedzibę tak blisko mnie!Dzięki Twoje cennikowi się dowiedziałam:) mi najbardziej podoba się złotko:)
OdpowiedzUsuńJeżeli masz ochotę na niespodziewaną paczuszkę to zapraszam do mnie;)
UsuńMi się strasznie podobają te cienie!
OdpowiedzUsuńCienie piękne warte swojej ceny ale niestety muszę chyba czekać na gwiazdkę;)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję pracować z nimi i potwierdzam - są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńCiemny szary strasznie wpadł mi w oko:)
OdpowiedzUsuńKupiłabym, ale cena trochę mnie zawsze odstrasza...i potem kupuję sleeki:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się złoto i srebro, ale ogólnie widzę, że są warte uwagi ;)
OdpowiedzUsuńja jednak wolę tradycyjne cienie ;)
OdpowiedzUsuńSrebrny podoba mi się najbardziej :) Super pigmentacja :)
OdpowiedzUsuńhmm ja nie znałam tej firmy :) najbardziej podoba mi się sreberko i ta czerwień :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie mogę się przekonać do sypkich cieni, ale bardzo ciekawa recenzja:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory !!! cena trochę odstrasza..
OdpowiedzUsuńCiekawe mają opakowanie. : ))
OdpowiedzUsuńkierunkowy48.blogspot.com
Piękne kolory!
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawił mnie ten brąz, który na mokro robi się butelkowo zielony! Jest piękny, ale chyba nigdy nie wiadomo, jaki efekt uzyskamy ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne,szczególnie kolor złoty,szkoda tylko że drogie :(
OdpowiedzUsuńja jakoś nie jestem do nich przekonana, jednak skuszę się o twierdzenie, że sypkie z my secret za 8zł są znacznie lepsze;)
OdpowiedzUsuńMam te i te :) Jak dla mnie nie ma różnicy :)
UsuńMam jeden (i to chyba nawet ten lekko różowy) i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńGlazel jakościowo wygląda super na fotach, jednak ich opakowania całkowicie mnie ostraszają!:/
OdpowiedzUsuńExtra post,a tak poza tym to bardzo mi się podobają takie kolory ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam fore♥erka Olcia
http://fantazyjnyblog.blogspot.com/
Ciężko się nie zgodzić :)
OdpowiedzUsuń____________
Przepadłam, jak tylko zobaczyłam u Ciebie fotki i swatche Glazel, nawet opakowanie mnie tak nie boli :) Ale cena jednak ostudziła mój zapał :(
Zabojcza pigmentacja, gdyby nie fakt ze mam pierdyliard cieni, na pewno zaopatrzylabym sie w te :D
OdpowiedzUsuńPiękna pigmentacja,
OdpowiedzUsuńPierwszy cień jest fenomenalny:) Bardzo spodobała mi się zielona poświata, która ujawnia się przy aplikacji na mokro:) Nie dziwię się, że cienie Glazel są tak zachwalane. Zasługują na to:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki, ja mam brązowy opalizujący na złoto, uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńPigmentacja jest świetna :]
OdpowiedzUsuńNa ostatnim zdjęciu ten środkowy jest ciekawy, mimo, że nie lubię zielonego koloru, to bardzo fajnie wygląda :))
OdpowiedzUsuńO rany nie przypuszczałam że pigmenty Glazer będą takie rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńSą MEGA napigmentowane!
Kolory powalają!