Kremowy balsam do ciała SOS Eveline .
Zbliża się zima , a jest to okres w którym nasza skóra potrzebuje specjalnej pielęgnacji . Na ten czas mam świetny produkt a jest nim : Kremowy balsam do ciała SOS intensywna regeneracja firmy Eveline .
Kilka słów od producenta :Kremowy balsam do ciała Sos INTENSYWNA REGENERACJA, z innowacyjnym kompleksem bioHyaluron Plus Complex , został opracowany ,specjalnie z myślą o codziennej pielęgnacji bardzo suchej, szorstkiej i wrażliwej skóry, wymagającej głębokiej regeneracji i odżywienia . Unikalna formuła bogata zaawansowane składniki aktywne , skutecznie stymuluje procesy odnowy komórek oraz dostarcza skórze niezbędnych lipidów , wyraźnie ujędrniając , zmiękczając i wygładzając . Skóra staje się aksamitnie gładka , sprężysta i miękka w dotyku . Kremowa konsystencja sprawia , że balsam łatwo się rozprowadza i szybko wchłania , nie obciąża skóry i nie pozostawia tłustej warstwy . Przyjemny , delikatny zapach zapewnia uczucie świeżości i komfortu .
Innowacyjna formuła bogata w zaawansowane składniki aktywne :
-bioHyaluron Plus Complex - podwójna moc nawilżenia . Wyjątkowe połączenie biokwasu hialuronowego i 5% UREA w jednej formule , intensywnie nawilża i chroni naskórek przed wysuszeniem .
-Oligoceane - minerały wód termalnych północnej Bretanii nawilżają i wygładzają skórę , przywracając jej miękkość i elastyczność .
-bioOlejek makadamia - silnie regeneruje i odżywia . Opóźnia procesy starzenia się , utrzymuje skórę w doskonałej kondycji .
-kompleks witamin (A,E,F) - poprawia elastyczność i miękkość naskórka .
Kilka słów od producenta :Kremowy balsam do ciała Sos INTENSYWNA REGENERACJA, z innowacyjnym kompleksem bioHyaluron Plus Complex , został opracowany ,specjalnie z myślą o codziennej pielęgnacji bardzo suchej, szorstkiej i wrażliwej skóry, wymagającej głębokiej regeneracji i odżywienia . Unikalna formuła bogata zaawansowane składniki aktywne , skutecznie stymuluje procesy odnowy komórek oraz dostarcza skórze niezbędnych lipidów , wyraźnie ujędrniając , zmiękczając i wygładzając . Skóra staje się aksamitnie gładka , sprężysta i miękka w dotyku . Kremowa konsystencja sprawia , że balsam łatwo się rozprowadza i szybko wchłania , nie obciąża skóry i nie pozostawia tłustej warstwy . Przyjemny , delikatny zapach zapewnia uczucie świeżości i komfortu .
Innowacyjna formuła bogata w zaawansowane składniki aktywne :
-bioHyaluron Plus Complex - podwójna moc nawilżenia . Wyjątkowe połączenie biokwasu hialuronowego i 5% UREA w jednej formule , intensywnie nawilża i chroni naskórek przed wysuszeniem .
-Oligoceane - minerały wód termalnych północnej Bretanii nawilżają i wygładzają skórę , przywracając jej miękkość i elastyczność .
-bioOlejek makadamia - silnie regeneruje i odżywia . Opóźnia procesy starzenia się , utrzymuje skórę w doskonałej kondycji .
-kompleks witamin (A,E,F) - poprawia elastyczność i miękkość naskórka .
Kilka słów ode mnie :
Hm , jest to kosmetyk idealny na chłodniejsze dni , jak już wcześniej wspominałam . Świetnie nawilża i wygładza skórę co widać i czuć zaraz po 1'szym użyciu . Balsam zamknięty jest w opakowaniu o pojemności 350ml , moim zdaniem to dużo . Ma on praktyczną pompkę , która po przekręceniu w bok , zamyka butelkę . Co do samego balsamu , podoba mi się jego kremowa konsystencja , nie zostawia na skórze tłustej warstwy , ponieważ natychmiast wchłania się w skórę , co jest według mnie ogromnym plusem . Balsam jest koloru białego , pachnie jak dla mnie dość dziwnie , ciężko mi określić ten zapach , mi akurat się nie spodobał , jest zbyt intensywny , ale w zasadzie nie widzę problemu bo po chwili już go nie czuć .
Pora na działanie , tutaj mogę się w 100% zgodzić ze słowami producenta . Naprawdę nawilża moją skórę , która jest sucha i nie tylko w okresie zimy potrzebuje specjalnej pielęgnacji . Jestem zadowolona z jego działania , które najlepiej widać stosując go codziennie . I tak oto balsam Eveline stał się moim ulubieńcem .
Ocena : 9/10
Hm , jest to kosmetyk idealny na chłodniejsze dni , jak już wcześniej wspominałam . Świetnie nawilża i wygładza skórę co widać i czuć zaraz po 1'szym użyciu . Balsam zamknięty jest w opakowaniu o pojemności 350ml , moim zdaniem to dużo . Ma on praktyczną pompkę , która po przekręceniu w bok , zamyka butelkę . Co do samego balsamu , podoba mi się jego kremowa konsystencja , nie zostawia na skórze tłustej warstwy , ponieważ natychmiast wchłania się w skórę , co jest według mnie ogromnym plusem . Balsam jest koloru białego , pachnie jak dla mnie dość dziwnie , ciężko mi określić ten zapach , mi akurat się nie spodobał , jest zbyt intensywny , ale w zasadzie nie widzę problemu bo po chwili już go nie czuć .
Pora na działanie , tutaj mogę się w 100% zgodzić ze słowami producenta . Naprawdę nawilża moją skórę , która jest sucha i nie tylko w okresie zimy potrzebuje specjalnej pielęgnacji . Jestem zadowolona z jego działania , które najlepiej widać stosując go codziennie . I tak oto balsam Eveline stał się moim ulubieńcem .
Ocena : 9/10
Miałam kiedyś balsam Eveline, nie ten, ale i tak polecam, bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie mialam balsamu z Eveline. Kiedys mialam serum chlodzace do ciala.
OdpowiedzUsuńlubię balsamy Eveline ;)
OdpowiedzUsuńmam i lubię :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy balsamu z tej firmy
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawy;)
OdpowiedzUsuńBardzo byłam ciekawa opinii o tym balsamie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię balsamy z Eveline - większość dobrze nawilża i odżywia skórę :)
OdpowiedzUsuńlubię :)
OdpowiedzUsuńMi się jego zapach kojarzy z męskimi perfumami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny, również obserwuję! :)
OdpowiedzUsuńA balsam już widziałam na innym blogu i również miał wysoką ocenę ;)
oo chyba powinnam go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńmiałam go i mi również przypadł do gustu:) do tego aplikacja jest super:)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki do ciała z tej firmy ;) Może go kiedyś wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńile ja się dobrego naczytałam o tym balsamie na blogach, a jeszcze go nie kupiłam:)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam, może kiedyś będę... ;]
OdpowiedzUsuńnie znam tego balsamu, ale na pewno wypróbuję na wiosnę, bo w okresie jesienno-zimowym sprawdzają się u mnie tylko masła do ciała:)
OdpowiedzUsuńJa i balsamy to mieszanka wybuchowa, zwykle marudzę, że zbyt długo się wchłania, że to, że tamto.. ale chętnie sięgam po nowe egzemplarze.. więc i ten bym chętnie przetestowała :)
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobny, tylko niebieski i w trochę innej buteleczce, ale bardzo go lubię więc skład pewnie podobny ;)
OdpowiedzUsuńtreepsy.blogspot.com
nie znam, ale kiedyś na pewno wypróbuje ten balsam ;d
OdpowiedzUsuń